Analiza energetycznego programu Koalicji Obywatelskiej
Program wyborczy Koalicji Obywatelskiej pt. „100 konkretów” został oficjalnie zaprezentowany 9 września podczas w Konwencji Programowej w Tarnowie. W tym miejscu warto podkreślić, że program ten trudno nazwać pełnoprawnym programem. Jest to bowiem zbiór postulatów, które planowane są do realizacji w ciągu pierwszych 100 dni po wygranych wyborach. W porównaniu do Lewicy oraz Trzeciej Drogi nazwa „konkrety” jest jednak jak najbardziej właściwa.
W ramach 100 postulatów tylko 7 punktów – 7 proc. (sic!) – związanych jest bezpośrednio z energetyką. Wśród nich znalazły się zapowiedzi takie jak:
Konkret 62: „Obniżymy koszty prowadzenia gospodarstw: zapewniając wsparcie dla inwestycji w biogazownie, farmy fotowoltaiczne oraz pompy ciepła”.
Konkret 82: „Powołamy Ministerstwo Przemysłu z siedzibą na Śląsku”.
Konkret 84: „Przywrócimy korzystne zasady rozliczania produkowanej energii dla prosumentów – niższe rachunki za prąd dla inwestujących w fotowoltaikę”.
Konkret 85: „Umożliwimy stworzenie 700 lokalnych wspólnot energetycznych generujących własny, tańszy prąd”.
Konkret 86: „Złożymy projekt ustawy odblokowującej możliwość rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie (zmniejszenie odległości do 500 m) z jasnymi i szybkimi regułami wydawania decyzji o budowie i przyłączeniu. Lokalne społeczności otrzymają 5% przychodów ze sprzedaży energii”.
Konkret 87: „„Zamrozimy” ceny gazu w 2024 r. dla gospodarstw domowych i odbiorców wrażliwych na poziomie cen z 2023 r.”.
Konkret 88: „Przedstawimy szczegółowy plan transformacji energetycznej, która umożliwi ograniczenie emisji CO2 o 75% do 2030 roku. Przyspieszymy rozwój niskoemisyjnych źródeł energii (OZE i energetyki jądrowej). Opracujemy założenia dla spójnego programu rozwoju energetyki jądrowej oraz precyzyjnie określimy sposób jego finansowania”.
Analizę rozpoczniemy od Konkretu 62. Pomysł w tym zakresie nie jest pomysłem nowym. Choć w zamyśle Koalicji Obywatelskiej ma być dedykowany gospodarstwom (najpewniej domowym oraz rolniczym) należy zauważyć, że wsparcie dla PV oraz pomp ciepła już funkcjonuje. Jest to program pt. „Mój prąd”, który aktualnie całkiem nieźle się rozwija. Analogiczna sytuacja dotyczy biogazowni – specustawa biogazowa weszła w życie dosłownie parę dni temu, a wesprzeć ją finansowo ma dedykowany program pn. „Energia dla Wsi”. Pomysł ten należy więc uznać za dobry, ale… już funkcjonujący. Czy oznacza to, że Koalicja zamierza w tym obszarze kontynuować politykę PiS? Być może tak, choć warto byłoby znacznie zwiększyć pulę środków w ramach oby wyżej wymienionych programów.
Konkret 82 odnoszący się do Ministerstwa Przemysłu na Śląsku również nie niczym spektakularnym. Oczywiście – oznacza to decentralizację władzy i przeniesienie części kompetencji do województwa, które dziś jest jednym z największych ośrodków przemysłowych w kraju. Podkreślić jednak należy, że analogiczny postulat, czy też bardziej pomysł znalazł się w jednej z ostatnich wypowiedzi obecnego premiera… Natura tego typu działań ma raczej charakter polityczny i w żadnym wypadku nie zastąpi przemyślanej strategii odejścia od węgla. Śląsk to region liczący 5 mln wyborców i swoiste „swing state”, które coraz częściej decyduje o wyniku wyborczej rywalizacji. Konkret 84 związany z rozliczeniem energii dla prosumentów jest pomysłem, który przez wielu ekspertów został uznany za niewykonalny. Pisał o tym m.in. Bartłomiej Sawicki z redakcji Parkietu precyzyjnie punktując ten pomysł: „Nie da się przywrócić starego systemu opustów, bo byłoby to niezgodne z dyrektywą ws. wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej”.
Jak więc Koalicja Obywatelska zamierza zrealizować ten punkt? „Sposób na…” niestety nie został wskazany, ale należy się spodziewać, że zostało to zrobione celowo, po to, aby nie dawać gotowych rozwiązań obecnie rządzącej partii.
Kolejna propozycja zawarta w Konkrecie 85 związana jest ze wspólnotami energetycznymi. Tu również nie mamy dobrych wiadomości… Pomysł ten bowiem został już zrealizowany w ramach przyjętej przez Sejm 28 lipca br. nowelizacji ustawy Prawo energetyczne. W tym zakresie nawet URE na swojej stronie internetowej wskazuje bowiem, że: „[…] od sierpnia 2023 w całej Polsce będą mogły funkcjonować obywatelskie społeczności energetyczne (OSE). […] Stworzenie ram prawnych działania obywatelskich społeczności energetycznych ma na celu umożliwienie odbiorcom końcowym energii elektrycznej bezpośredniego udziału w wytwarzaniu i dzieleniu się energią elektryczną z innymi odbiorcami”.
W Konkrecie 86 dot. elektrowni wiatrowych znajduje się pełna nowość. Jest to bowiem krok w kierunku odblokowania rozwoju farm wiatrowych na lądzie. Niezwykle interesującą propozycją jest także zapewnienie, że lokalne społeczności otrzymają 5% przychodów ze sprzedaży energii z w/w farm. W naszej ocenie może to spowodować znaczne zainteresowanie w zakresie nie tylko inwestorów, ale przede wszystkim gmin oraz mieszkańców, którzy wcześniej sceptycznie podchodzili do tematu budowy turbin. Propozycje Koalicji Obywatelskiej w tym obszarze należy zatem ocenić wyjątkowo pozytywnie.
Konkret 87 to nic innego jak pozytywna wiadomość. Jednakże wyłącznie w krótkim terminie. Dlaczego pozytywna? Bo jest to ukłon w kierunki osób, które ogrzewają swoje gospodarstwa gazem. Dlaczego w krótkim terminie? Ponieważ dotyczy to wyłącznie 2024 roku. Co będzie jednak po upływie tego czasu, tego nie wiadomo…
W ostatnim Konkrecie dot. energetyki pojawiły się kluczowe zapewnienia, których do tej pory zabrakło we wszystkich omawianych przez nas programach innych ugrupowań politycznych. Wskazano bowiem cel strategiczny, którym jest stworzenie planu ograniczenia emisji w energetyce o 75% do 2030 r., a także opracowanie założeń modelu finansowania rozwoju atomu w Polsce. W kontekście samego planu jest to niezwykle ambitne założenie – oznaczać będzie bowiem dynamiczne odejście od węgla i również w znacznym stopniu gazu… Do tych sektorów próżno jednak szukać jakiegokolwiek odniesienia – zapewne po to, aby nie „drażnić” wyborców przed 15 października.
W kontekście atomu warto pochylić się na 1 kwestią. W skład Koalicji Obywatelskiej wchodzi bowiem ugrupowanie Zielonych, którzy od dłuższego czasu toczą wewnętrzne spory w zakresie podejścia do energetyki jądrowej. Wciąż więc nie wiadomo, czy w jądrowych planach Koalicji nie dojdzie do swoistej obstrukcji.
Co z tego wynika?
Na plus programu Koalicji Obywatelskiej w segmencie energetycznym należy uznać to, że wydaje się w zestawieniu z Konfederacją realistyczny, a w porównaniu do Lewicy i Trzeciej Drogi „rozbudowany”. Przy czym nadal nie mówimy tu o kompleksowym dokumencie, który dałby wyborcom odpowiedzi jak zarządzić największymi sektorowymi wąskimi gardłami.
Na uwagę zasługuje fakt, że w wielu obszarach program Koalicji Obywatelskiej powiela pomysły, które PiS wdrożył w ostatnim czasie (wspólnoty energetyczne, wsparcie dla biogazowni). To pokazuje, że mimo silnej polaryzacji w wielu obszarach panuje konsensus ponadpartyjny odnośnie tego jaką politykę prowadzić. Podobnie rzecz ma się np. w kontekście rozwoju energetyki jądrowej. To co mocno różni największe opozycyjne ugrupowanie od partii rządzącej to stosunek do energetyki wiatrowej i w jakimś stopniu data odejścia od węgla. Przy czym nawet PiS zdaje sobie sprawę z konieczności wygaszania górnictwa.